piątek, 8 listopada 2013

Rordział 4




Następnego dnia. 

Wstałam i popatrzyłam na zegarek, była 10:30. To se pospałam. Nie chętnie wstałam z łóżka i poczłapałam do łazienki. Wzięłam prysznic i wyszłam po ubrania w szlafroku. Odtworzyłam drzwiczki do szafy i wzięłam komplet pasujący do dzisiejszej pogody. Poszłam jeszcze raz do łazienki i ubrałam się wybrany zestaw. 
Przygotowana zeszłam na dół i zobaczyłam mamę. 
Nikola - Hej.
Mama - O już wstałaś ? Idź Coś zjeść i idziemy do galerii kupić coś nowego . 
Podeszłam do lodówki i wyjęłam mleko później się gnałam do szafki nad blatem i wyjęłam płatki i miskę. Wlałam mleko i wsypałam płatki. Usiadłam na krześle i zjadłam śniadanko. 
Kiedy miska myła już pusta włożyłam ją do zmywarki i usiadłam na skórzanej kanapie. 


Przełączyłam na program Eska.tv i zaczęłam słychać muzyki, akurat leciał nowy kawałek Rihanny- Diamond. Kiedy się skończył, wstałam i poszłam do kuchni, gdzie akurat moja mama kończyłam sprzątać. 
Mama - Już możemy iść na zakupy. 
Odłożyła ścierkę i nałożyła buty, ja patrzyłam jeszcze na pięknie sprzątnięte pomieszczę nie i tk samo nałożyłam buty. (te same jak w komplecie)

Szliśmy długą drogą aż dotarliśmy do celu. Weszliśmy do pierwszego sklepu i oglądaliśmy ciuchy. Byliśmy w 10 sklepach aż w końcu znalazłam idealną sukienkę (bez kapelusza) na koncert Jussa, który ma być jutro.  Mama też znalazła ładny ciuch. Podęliśmy do kasy i zapłaciliśmy za zakupy. Mama spojrzała na zegarek i powiedziała mi że musimy iść do domu bo jest już 18. 

Własnym uszom nie wierzyłam że chodziliśmy po sklepach 5 godz. Fakt galeria jest duża i znajduje się ok. 100 sklepów. 

Kiedy byliśmy w domu szybko pobiegłam do pokoju żeby położyć się w ciepłym łóżku bo wieczorem było chłodno. Szybkim tempem wbiegłam do pokoju i upadłam na łóżko. Popatrzyłam na sufit i tak przez dłuższy czas. Nagle mama weszła do pokoju.
Mama - Chcesz jeść? Bo widzę że do stawania z łóżka nie masz ochoty. 
Nikola - Nie mamo nie jestem głodna. 0uśmiechnełam się przyjaźnie. 
Mama wyszła z pokoju. Wstałam i podeszłam do szafki żeby wyjąć piżamę. Poszłam do łazienki i napuściłam gorącej, a później trochę zimnej wody do wanny. Rozebrałam się do naga i weszłam na wanny. Na fioletową gąbkę wlałam żel kokosowy i wtarłam se w ciało. Kiedy skończyłam wyszłam i otarłam się moim ulubionym ręcznikiem. Weszłam do pokoju, położyłam się do łóżka, zapaliłam nocną lampkę i wzięłam laptop. Weszłam tradycyjnie na twittera i na Facebooka. 


Wstałam i spojrzałam na zegarek. Powiększyłam oczy i ujrzałam godziną 13. Wzięłam telefon i miałam 2 połączenia nie odebrane od Oli. Postanowiłam że napiszą do niej smsa. 
 "Hej. Sorki że nie odbierałam ale jakbyś nie wiedziała czas w Polsce różni się od czasu w Kanadzie. :) Przed chwilą wstałam i będę szykować się do koncertu Justina Biebera. Fakt nie mówiłam Ci jeszcze że idę na ten koncert ale, kiedy wrócę to zadzwonię do cb i pogadamy. Nikolaa :)" 
 Wstałam i ubrałam się w luźną, biała bluzkę i krótkie, czarne spodnie. Zbiegłam po schodach i pierwszym celem gdzie chciałam iść to do kuchni. Mama wstała i robiła śniadanie. 
Mama - O cześć śpiochu. Jak się spało? 
Nikola - Dooobrzę. Co będzie na śniadanie? 
Mama - Naleśniki. - położyła na talerz naleśnika i pod sunęła mi pod nos. Na naleśnika waliłam wiśniowy dżem i zwinęłam go w rulonik. Z apetytem zjadłam i poszłam oglądać telewizję. Akurat leciał mój ulubiony serial. Obejrzałam go i zerknęłam na zegarek, który miałam na nadgarstku. Dochodziła  już 14, a o 15 miałam koncert. Zerwałam się z kanapy i pobiegłam na górę. Wzięłam  sukienkę, którą kupiłam w sklepie i weszłam do łazienki. Wykąpałam się dokładnie i ubrałam się w ciuch. 

Zleciałam na dół i poprosiłam mamę żeby mnie zawiozła. Zgodziła się i wsiedliśmy do samochodu. 

Byłam już na miejscu. Czekałam w kolejce aż będą wpuszczać. Jest godzina  14:50 więc jeszcze poczekam 10 min. ale myślę że będą wpuszczać wcześnie. 
Nareszcie pierwsza kolejka została wpuszczona. Ja byłam akurat prawie samym początku i znalazłam się przy scenie. 
Zaczęło się obliczanie i cały tłum zaczął mówić głośno pokazujący się czas. Przyłączyłam się do nich i   naglę na sceną wleciał Justin. Wszyscy zaczęli piszczeć. Na początek zaśpiewał All Aroud The World. Zaczął się moment, kiedy Justin wybiera swoją OLLG. 
Podeszła do mnie jakaś kobieta i spytała się mnie czy chcę być OLLG. Zgodziłam się i zaprowadziła mnie za kulisy. Przyszły po mnie tancerze i złapali mnie za rękę. Zaprowadzili mnie aż pod tron i Justin usadził mnie tam. Zaczoł śpiewać, a ja się tylko uśmiechałam i nuciłam.


Weszłam do domu rozpromieniona. 
Mama - Słyszałam że zostałaś OLLG. Widziałam twój wywiad i  naprawdę dobrze wyszłaś. 
Nikola - To chyba przez tą sukienkę mnie wybrał :) -uśmiechnęłam się i rodzicielka odwzajemniła uśmiech. 
Poszłam na górę i położyłam się do łóżka. Oczywiście przebrałam się w piżamę i zasnęłam. 

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Hej! Jak wam spodobał się wpis? Trochę dłuższy ale i tak jak będą ciekawsze wydarzenia będą o wiele dłuższe! Mile widziane są pozytywne komentarze :)





 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz