Taki sobie Opowiadanie o Justinie Bieberze ;D
poniedziałek, 4 listopada 2013
Rozdział 3
Wyglądał ślicznie... Cały pokój był pomalowany ze wszystkich ocieni fioletu i stały nowe meble. Na ścianach wisiały plakaty JB. W pomieszczeniu są trzy okna. Pod jednym oknem znajdowało się łóżko dwuosobowe, leżała na nim kołdra jasno fioletowa i poduszki ciemno fioletowe. Całe łóżko było w kształcicie serca. Drugie okno znajdowało się w lewym rogu gdzie zamieszczone było biurko. Trzecie zaś w prawym rogu dan szufladą. Sufit miał kolor biały. Na środku pokoju wsiała lampa w kolorze jasno różowym. Wolno było zamieniać kolory światła pilotem. Na drewnianej podłodze leżał chodnik w kształcie koła, miał kolory różnych odcieni różu i fioletu.
*Weszłam do środka i oglądałam się dookoła. Podeszłam do szafki, która była najbliżej drzwi. W pierwszej od góry szufladzie były starannie poukładane spodnie, w drugiej spódnice, a w trzeciej skarpety i bielizna. Obok szafki była komoda. Stała na miej nocna lampka, zegarek i zdjęcia Nikoli z rodziną. W dużej szafie powieszone były sukienki i bluzy.
Mama - I jak podoba się pokój?
Nikola - Jest jak z bajki! Tu jest tak przytulnie... kto zrobił ten pokój ?
Mama - Tato zatrudnił dobrych architektów i dekoratorów.
Nikola - Dziękujeee !!! Kocham was! - pocałował w policzek.
Mama - A widziałaś łazienkę ?
Nikola - Jeszcze nie ale zobaczę, kiedy pójdę się kąpać.
*Kiedy Nikola rzuciła się na łóżko to dopiero zauważyła bilet na koncert. Sięgnęła po nie o przeczytał na jaki koncert te bilety dostałe wykupione. W własnym oczom nie wierzyła, kiedy przeczytała : Koncert Justina Biebera.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Heej! Sorki że tak krótko ale nie mam motywacji do pisania. Jak chcecie dłuższe to piszcie w komentarzach. Mile widziane są pozytywne komentarze. Wiem że trochę przynudzający ten blog ale, kiedy Nikola pójdzie do szkoły będzie więcej akcji. Mam nadzieje że wam się spodobało :) Zapraszam do następnego rozdziału ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz